Tak wiele kobiet chciałoby ją mieć, a tylko niektóre wiedzą, jak to zrobić. Długotrwała opalenizna to efekt dwóch rzeczy – rozsądnych metod opalania i późniejszej odpowiedniej pielęgnacji skóry. Jak utrwalić opaleniznę?
Muśnięta słońcem skóra wygląda pięknie, dlatego często kobiecy plan na wakacyjny urlop to ładna opalenizna. I wydawałoby się, że nie ma w tym nic trudnego. Łatwy do osiągnięcia cel, bo wystarczy wyjść na słońce. Droga na skróty niestety nie jest tą najlepszą i najzdrowszą dla naszej skóry. Warto wiedzieć, jak się opalać, aby mieć ładną i trwałą opaleniznę bez podrażnień.
Najważniejsza jest pielęgnacja
Zdrowa skóra to skóra, która o wiele lepiej się opala. Właśnie dlatego warto dbać o nią nie tylko po opalaniu, ale również przed i w trakcie. Wakacyjny czas to okres wzmożonej pielęgnacji, do której powinniśmy się odpowiednio przygotować. Nie tylko kupując krem do opalania, ale również dbając o nawodnienie, dostarczenie niezbędnych składników odżywczych, ochronę przeciwsłoneczną. Zapewniając naszej skórze wszystko to, czego potrzebuje, jeszcze przed wakacjami, możemy mieć pewność, że utrzymamy naturalną opaleniznę na dłużej.
Nie należy zapominać, że opalenizna to tak naprawdę system obronny naszego organizmu, który pozwala dzięki melaninie wyłapywać szkodliwe promieniowanie UV. Nie należy zatem przesadzać z opalaniem, bo to świadome szkodzenie swojej skórze.
Zasady prawidłowego opalania się:
- Nie wolno opalać się w godzinach 10-16, ponieważ wówczas słońce jest najsilniejsze.
- Filtry przeciwsłoneczne nie osłabiają opalenizny – trzeba ich używać!
- Przebywanie w cieniu nie zwalnia z ochrony, bo opalamy się nie tylko na słońcu.
- Jednorazowe nałożenie filtra nie wystarczy (zmywa go np. woda, piasek).
- Wpływ na zdrowie i wygląd skóry ma również to, ile wody pijemy.
Jak przygotować skórę na opalanie?
- Nawilżanie – prawidłowy poziom nawilżenia skóry to najprostszy sposób na trwałą opaleniznę. Jeśli skóra jest odpowiednio nawilżona, rzadziej jest podrażniona, wolniej się złuszcza, a wszystkie procesy regeneracyjne w komórkach zachodzą prawidłowo. Dobre przygotowanie do opalania to po prostu picie dużej ilości wody, stosowanie kosmetyków nawilżających i dbanie o to, aby nasza skóra się nie przesuszała. Zadanie pozornie proste, a przy tym bardzo ważne.
- Złuszczanie – żeby wiedzieć, jak ważne przed sezonem letnim jest złuszczanie naskórka, trzeba lepiej przyjrzeć się całemu procesowi opalania. W kontakcie ze słońcem wierzchnia warstwa naszego naskórka produkuje więcej melaniny niż zwykle. To barwnik o funkcji ochronnej, który pochłania szkodliwe promieniowanie UV, zmieniając jednocześnie kolor wierzchniej warstwy skóry. Jeśli opalimy się, a dopiero potem sięgniemy po peeling złuszczający, może się okazać, że złuszczymy nie tylko martwy naskórek, ale też opaleniznę. Dlatego tak ważne jest, aby przed opalaniem zrobić peeling: mechaniczny, czy też chemiczny.
- Ochrona – bardzo ważna jest oczywiście ochrona skóry, która w przypadku zbyt częstego kontaktu ze słońcem może być podrażniona i wysuszona. Opalanie bez filtra UV to bardzo zły sposób na opaleniznę, która zniknie tak szybko, jak się pojawi. Warto nasmarować skórę przed opalaniem dobrym kremem przeciwsłonecznym, aby uniknąć podrażnień i późniejszego schodzenia skóry. Filtr UV wcale nie blokuje całkowicie dostępu do promieni, dlatego mimo jego stosowania opalenizna się pojawi. Będzie tylko bardziej naturalna, stopniowa i równomierna.
Jak przedłużyć trwałość opalenizny?
- Witamina A oraz betakaroten – opalenizna utrzyma się długotrwale, jeśli zadbamy o nią od środka. Bardzo pozytywnie na kolor skóry wpływa dieta bogata zarówno w witaminę A, jak i betakaroten. Znaleźć można je w pomarańczach, morelach i czerwonych owocach, a także wielu warzywach np. marchewce. Jeśli chcemy zachować opaleniznę na dłużej, powinniśmy regularnie chrupać karotkę.
- Chłodne kąpiele – letni prysznic to zbawienie nie tylko ze względu na to, że odświeża i przynosi ukojenie w upalne dni. Chłodna kąpiel ma również wpływ na trwałość opalenizny. Choć właściwie większy wpływ ma gorąca kąpiel, która przyspiesza utratę wody z organizmu i wysuszanie skóry. W efekcie sucha skóra szybciej się łuszczy i traci opaleniznę. Właśnie dlatego chłodny prysznic to świetny sposób na utrzymanie opalenizny.
- Odwyk nikotynowy – jeśli regularne palisz papierosy, nie licz na długotrwałą i piękną opaleniznę. Palenie bardzo źle wpływa na kondycję skóry i sprawia, że opalenizna bardzo szybko robi się matowa i poszarzała. Nałogi nie sprzyjają utrzymani pięknego wyglądu.
- Kosmetyki po opalaniu – pierwsze, po co sięgamy, kiedy chcemy zadbać o swoją opaleniznę, to przeznaczone do tego kosmetyki. Nie jest to zły krok, chociaż warto pamiętać, że nie muszą to być specjalne produkty. Ważne jest przede wszystkim dogłębne nawilżanie, odżywianie i natłuszczanie skóry, aby nie traciła cennych składników oraz wody. Możemy sięgnąć po olejki roślinne, które nie tylko wspomogą opalanie i ochronią przed utratą nawilżenia, ale też są naturalnymi filtrami UV. Jeśli natomiast chcemy wzmocnić opaleniznę, przydadzą się delikatnie brązujące i rozświetlające kremy.
Dodaj komentarz