Odwieczny kobiecy problem – słodkie ciastko z kremem czy seksowna i wysportowana sylwetka? Wszystkie diety opierają się na przymusach i zakazach. To wcale nie zachęca do zrzucania wagi i wprowadzania zrównoważonego planu odżywiania. Choć wydaje się to niemożliwe, plan 80/20 to dieta odchudzająca, która łączy w sobie przyjemne z pożytecznym! Jak to możliwe?
O planie 80/20 zrobiło się głośno po jednej z wypowiedzi amerykańskiej aktorki Olivii Munn, która grała na planie filmu „X-Men: Apocalypse”. Udzielając wywiadu dla miesięcznika Women’s Health opowiedziała o tym, jak połączyła zdrowe odżywianie z podjadaniem. Dzięki wprowadzeniu nowych zasad do codziennej rutyny aktorce udało się schudnąć w krótkim czasie ponad 5 kg bez żadnych wyrzeczeń.
Tę samą dietę według planu 80/20 regularnie stosuje również Miranda Kerr, która przyznała, że ten sposób pozwala utrzymywać wagę na jednym poziomie. Intrygujący plan 80/20 rekomendowany jest również przez znaną amerykańską trenerkę osobistą, Jillian Michaels.
Na czym polega fenomen planu 80/20? Dieta, która podbija Stany Zjednoczone brzmi tajemniczo, ale zasady są tu całkiem proste i wcale nie trzeba trzymać się restrykcyjnych reguł, aby osiągnąć zamierzone efekty. Jadłospis stworzony według zasady 80/20 zakłada, że 80 procent dziennego pożywienia to zdrowe, niskokaloryczne i nieprzetworzone produkty, natomiast pozostałe 20 proc. może obejmować wszystko.
To oznacza, że ponad trzy czwarte jedzenia w ciągu dnia powinno być stworzone według reguł obowiązujących we wszystkich znanych dietach – dużo warzyw, mało tłuszczu zwierzęcego, chude mięso, zdrowy nabiał, dużo ryb, świeże owoce, soki i oczywiście sporo wody. Ale niemal ćwierć codziennego jadłospisu to dowolność. Możemy w ramach tych 20 proc. zjeść słodką bezę z kremem, pół paczki chipsów, kostkę czekolady, lodowy pucharek albo smażone w głębokim tłuszczu przekąski.
Dieta według planu 80/20 jest najlepszym wyjściem dla osób, które mają słabą wolę. Trzymanie się zasad restrykcyjnych diet nie jest możliwe, kiedy trudno odmówić sobie pysznej przekąski. Kiedy już złamiemy tę zasadę, rezygnujemy z diety całkowicie, żeby więcej nie powtórzyć tej porażki. Amerykańska dieta 80/20 pozwala na codzienne podjadanie, jeśli tylko „niedozwolone” produkty będą stanowiły do 20 proc. dziennego zapotrzebowania na jedzenie.
Dodaj komentarz