Pielęgnacja skóry bez użycia wody. Wydaje się niemożliwa, a jednak istnieje i decydujemy się na nią coraz częściej. Na czym polega i czym myć twarz, jeśli nie używamy wody?
Jeśli jeszcze nie spotkałaś się z terminem „mycie twarzy bez wody”, czas nadrobić zaległości. Bądź na bieżąco z tym, co w świecie pielęgnacji piszczy i zaskocz swoje przyjaciółki tym, jak dbasz o swoją skórę.
Czy woda jest potrzebna skórze?
No jasne, że jest! Nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, że woda jest niezbędna do tego, żeby skóra była jędrna, gładka i piękna. Z tym, że chodzi o wodę w jej wnętrzu – tę dostarczaną od środka i tę, która dostaje się do niej wraz z kosmetykami nawilżającymi. Ważne jest to, że sama woda nie jest w stanie nawilżyć skóry, bo potrzebuje substancji, które ją przetransportują tam, gdzie jest potrzebna, czyli tzw. humektantów (najpopularniejszym jest kwas hialuronowy).
Woda może szkodzić skórze!
Tu pojawia się właśnie ta teoria, która może niektórych przyprawić o zawrót głowy i wbić w osłupienie, że woda może szkodzić skórze. Nie musi, ale może, zwłaszcza gdy jest twarda. Dermatolodzy są zgodni co do tego, że skóra bardzo często źle reaguje na mycie samą wodą, jest zaczerwieniona, sucha i ściągnięta. Ten dyskomfort nie bierze się z tego, że – jak myśli większość z nas – źle dobraliśmy kosmetyki, ale właśnie przez wodę. Im bardziej wrażliwa skóra lub podrażniona zabiegami kosmetycznymi, tym gorzej będzie znosiła mycie wodą.
Czym myć twarz, jeśli nie wodą?
Wszystko to brzmi logicznie, ale pozostaje pytanie, czym tak właściwie myć twarz, jeśli nie wodą. Używamy jej przecież chociażby do tego, żeby spienić mydło czy żel do twarzy, a także spłukać je później ze skóry. Mycie twarzy bez wody wydaje się więc zadaniem niemal niemożliwym. A jednak jest kilka specyfików, którymi możemy skutecznie zastąpić wodę w codziennej pielęgnacji twarzy.
Woda destylowana
Zamiast zwykłej wody możemy użyć wody destylowanej, demineralizowanej, oczyszczonej. Takiej, która nie jest twarda i nie sprawi, że zmieni się pH naszej skóry i nagle stanie się przesuszona.
Woda termalna
Bardzo dobrym zamiennikiem są też wody termalne. Nie są trudno dostępne, bo kupimy je niemal w każdej drogerii czy aptece. Poleca się je do mycia twarzy, ponieważ ze względu na swoje pochodzenie z głębi ziemi są niezwykle bogate w cenne sole mineralne. Woda termalna nie tylko nie podrażnia, ale też pielęgnuje.
Hydrolat roślinny
Jeśli nie woda destylowana czy termalna, to do mycia twarzy nadaje się też właściwie każdy hydrolat. Można wykorzystać go zamiast wody, dzięki czemu oczyścimy skórę delikatnie, a jednocześnie przywrócimy jej zdrowie.
Mycie twarzy bez wody – zalety
Podsumowując, warto przypomnieć raz jeszcze, jakie są zalety mycia twarzy bez wody. A właściwie wymienić je, nie skupiając się na tym, co złego może zrobić naszej skórze twarda woda. Jeśli jeszcze nie jesteśmy przekonani do tego, żeby wypróbować mycie twarzy bez wody, to być może przekona nas to, że:
- jest to metoda polecana przez kosmetologów,
- zamienniki wody nie tylko myją skórę, ale też ją pielęgnują,
- twarz myta bez wody jest gładsza, pełna blasku i piękniejsza,
- skóra po myciu bez użycia wody jest mniej podrażniona.
Przekonaj się na własnej skórze
Nie wierzysz? Nie musisz. Skuś się jednak na prosty test. Zrezygnuj z mycia twarzy zwykłą wodą z kranu na jeden tydzień. To niedługo, więc na pewno dasz radę. Zobacz, jak zmieni się przez ten czas Twoja skóra. Zwróć też uwagę na to, jakie będą Twoje odczucia po myciu twarzy bez wody, bo być może okaże się, że hydrolat lub woda termalna przyniesie Ci ukojenie, którego potrzebujesz. Ten prosty test nic Cię nie kosztuje, a przekonasz się osobiście, że mycie twarzy bez wody ma sens i nie jest to dziwny wymysł ludzi z social mediów.
Dodaj komentarz