Czy któraś z was zastanawiała się nad tym, ile warstw kosmetyków można aplikować na skórę twarzy? Policzmy: podkład, puder, róż do policzków lub bronzer, cienie do powiek, tusz do rzęs. Ach, i nie zapomnijmy o bazie przedłużającej trwałość całego makijażu!
Po co baza? Ten kosmetyk nakłada się po to, żeby podkład, puder i inne kosmetyki nie spłynęły z twarzy w ciągu dnia. Baza zapewnia trwałość produktom, których używamy do wykonania makijażu. Wydłuża ich „żywotność” i sprawia, że ich właściwości (podkład powinien kryć niedoskonałości, a puder – zmatowić) są cały czas na najwyższym poziomie. Trwałość może zapewnić tylko baza o odpowiedniej konsystencji i funkcjach. Taki produkt należy dobrać do potrzeb i rodzaju skóry. Generalnie bazy posiadają właściwości nawilżające i wygładzające cerę. A jak jest z bazą Rimmel, Primer Lasting Finish?
Zacznijmy od opakowania. Baza jest w białej tubce z czerwoną zakrętką. Kiedy kosmetyk będzie na wykończeniu, czeka nas rozcinanie pudełka, by dostać się do resztek kosmetyku – tak jest zawsze przy tego typu aplikatorach. Pojemność opakowania wynosi 30 ml.
Baza Rimmel konsystencją przypomina nieco tłusty krem. Wynikają z tego dwie korzyści. Po pierwsze, nawilża skórę twarzy (jeśli ktoś ma suchą cerę, może z tej bazy skorzystać). Po drugie, dobrze się nakłada. Wiąże się z tym jednak minus. Ponieważ kosmetyk jest trochę oleisty, podkład nie utrzyma się na nim zbyt długo, a skóra zacznie się błyszczeć (taki efekt będzie widoczny u osób z tłustą cerą). Baza ma kolor biały; zapach niewyczuwalny; jest wydajna. Z aplikacją bazy Rimmel postępujemy tak, jak z nakładaniem kremu – wklepujemy opuszkami palców.
Dodaj komentarz